Agata Agatowska „Cristl Transformation”, wystawa „Niech nas widzą!”, dziedziniec Zamku Królewskiego w Warszawie.


Wystawa „Niech nas widzą!” w Zamku Królewskim w Warszawie
z udziałem Agaty Agatowskiej
Wystawa „Niech nas widzą!”
Kuratorka – Monika Przypkowska
Czas trwania: 10 października 2025 – 8 lutego 2026
Miejsce: Zamek Królewski w Warszawie
Miejsce: Zamek Królewski w Warszawie
Ubiór to coś więcej niż tylko strój. Od wieków jest językiem, który kształtuje wizerunek, niesie ze sobą ukryte znaczenia i opowiada, jak chcemy być postrzegani.
Jesienią w Zamku Królewskim w Warszawie otwarta zostanie wystawa „Niech nas widzą! Wizerunek, strój, ciało”, która jest wielowymiarową opowieścią o historii stroju jako kodu i komunikatu.
Na wystawie zobaczycie blisko 250 dzieł sztuki i obiektów. Znajdziecie tu zarówno królewskie insygnia, takie jak płaszcz koronacyjny Stanisława Augusta, jak i dzieła dawnych mistrzów – Rafaela czy van Dycka. Obok nich zaprezentowane zostaną prace współczesnych artystów, m.in. Zofii Kulik i Karola Radziszewskiego, a także kreacje ikon mody – od Chanel po McQueena – pokazane w nowym, zaskakującym kontekście.
Wystawa pokazuje, że strój zawsze mówił o tym, kim jesteśmy. Zbroja rycerza, suknia dworskiej damy czy płaszcz władcy zdradzały pozycję, poglądy i aspiracje. Dziś te same symbole wracają w nowych, często przewrotnych znaczeniach, co będziecie mogli odkryć podczas zwiedzania.
Jednym z mocnych wątków jest temat kobiecości. Zobaczycie, jak w XVIII wieku damy portretowane jako Flory uosabiały społecznie oczekiwaną młodość i wdzięk. Dziś te same motywy wracają, a kwiat staje się językiem emancypacji. Zestawienie prostego szlafroka filozofa Diderota z portretem kobiety przy toaletce pokaże, jak ubiór potrafił wyznaczać granice ról. Dziś ma jednak moc je przełamywać.
„Niech nas widzą!” to nie jest typowy pokaz mody. To podróż przez historię stroju jako języka symboli. Dawne portrety i zbroje spotykają się tu ze sztuką współczesną, a gorset, niegdyś narzędzie opresji, dziś zyskuje nową siłę. To wydarzenie dla każdego, kto chce odkryć, jak wiele można „usłyszeć”, patrząc na to, co ludzie nosili przez stulecia.
Opowiedzenie tej historii jest możliwe dzięki wyjątkowym wypożyczeniom – przyjechały dzieła z Luwru, Wawelu, Kunsthistorisches Museum w Wiedniu i z unikatowej prywatnej kolekcji strojów haute couture Adama Leja.